„Komunikacja i pamięć społeczna” – konferencja naukowa na Zamku Królewskim w Niepołomicach 15 XI 2024. Relacja

19.11.2024 Konferencje, sesje

komunikacja_i_pamiec_spoleczna__konferencja_15_xi_2024-1280.jpg

  

W dniu 15 listopada 2024 r. na Zamku Królewskim w Niepołomicach odbyła się konferencja naukowa „Komunikacja i pamięć społeczna. W 80. rocznicę odwetu hitlerowskiego na Polakach za zamach na Hansa Franka w Gminie Niepołomice” zorganizowana przez Katedrę Edukacji Medialnej na Wydziale Nauk o Komunikacji Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Patronat nad konferencją objęli: Miasto i Gmina Niepołomice, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie i Wydawnictwo Arsarti.

Swoją obecnością zaszczycili: władze Miasta i Gminy Niepołomice, proboszcz parafii w Niepołomicach ks. prałat Stanisław Mika, wieloletni dyrektor „Księżówki”, a później proboszcz parafii w Podłężu, ks. prałat Tomasz Boroń, a także Piotr Sionko, prezes Zarządu Fundacji „Zamek Królewski w Niepołomicach”. Obecni byli przedstawiciele studentów z Ukrainy. Konferencji naukowej towarzyszył wernisaż obrazów Joanny Sobczyk-Pająk „Niepołomickie akwarele”.

W Komnacie Łukowej II otwarcia konferencji dokonał wiceburmistrz Piotr Krupa, wyrażając radość z podjętej tematyki, ważnej dla regionu, a przede wszystkim z licznie zgromadzonych słuchaczy. W pierwszym niezwykle ciekawym wykładzie „Arcybiskup Adam Stefan Sapieha i Karol Wojtyła w czasie okupacji niemieckiej 1939–1945. Wspólnota doświadczeń czy odmienność losów?” dr hab. Michał Białkowski, prof UMK z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu przybliżył postać księcia metropolity Adama Stefana Sapiehy i Karola Wojtyły w okresie okupacji niemieckiej. Badacz podkreślił kluczową rolę arcybiskupa krakowskiego dla zachowania polskiej tożsamości narodowej oraz jego znaczenie dla działalności charytatywnej. Zwrócił również uwagę na fakt, iż „Książę Niezłomny” nieformalnie przewodził w czasie II wojny Episkopatowi Polski. Karol Wojtyła przebył transformację, która zaważyła na całym jego życiu. Odszedł od marzeń bycia aktorem na rzecz wyboru drogi kapłaństwa. Podkreślił, że przełomowe znacznie dla tego doświadczenia miało spotkanie z Janem Tyranowskim i praca w Zakładach „Solvay”.

Z kolei dr hab. Katarzyna Drąg, prof. UPJPII, kierownik dyscypliny nauki o komunikacji społecznej i mediach i dr Piotr Drąg z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie w równie interesującym wykładzie „Jak skutecznie i stosownie komunikować o historii? Studium przypadku fenomenu Listy Schindlera podkreślili problem komunikowania dziedzictwa. Podjęto próbę odpowiedzi na pytanie, jak komunikować o wydarzeniach historycznych, by uniknąć ryzyka związanego z infantylizacją, a jednocześnie nie tworzyć treści hermetycznych. Promocja wydarzeń historycznych współcześnie dzieje się z użyciem różnych narzędzi. Są nimi np. seriale czy filmy. W referacie oparto się na analizie fenomenu „Listy Schindlera”. Poddano badaniu narrację muzeum i związki tej narracji z zamachem na Hansa Franka. Wskazano także na popkulturowy początek omawianego fenomenu, który dotyczy szeroko pojętej komunikacji o czasach okupacji w Krakowie.

W obszernym wykładzie „Geneza Znaku Polski Walczącej. Między sztuką a komunikacją w walce o tożsamość narodową” mgr Joanna Sobczyk-Pająk z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie i dyrektor Wydawnictwa Arsarti przedstawiła zarys historyczny kształtującego się znaku Polski Walczącej, okoliczności jego powstania. Wykład był udaną próbą zwrócenia uwagi na to, o czym tak łatwo się zapomina. Chodzi o wagę i głębię znaków i symboli.

Natomiast dr Marta Cerkaska z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie w niezwykle pasjonującym wykładzie „Hans Frank o sobie samym. Wizerunek osobisty Gubernatora na podstawie jego Dziennika zarysowała Franka jako osobę wyjątkowo dbającą o swój wizerunek. W trakcie wystąpienia szczegółowo omówiono postać Hansa Franka, jego rolę w nazistowskiej machinie władzy oraz sposób, w jaki próbował kreować swój wizerunek w zapiskach prowadzonych w latach sprawowania funkcji Generalnego Gubernatora okupowanych ziem polskich. Centralnym punktem referatu była analiza zapisków Franka, zebranych w wielotomowym „Dzienniku”, który miał stanowić monumentalne świadectwo jego działalności. Frank usiłował w tych zapisach przedstawiać siebie jako intelektualistę, urzędnika wykonującego trudną misję cywilizacyjną oraz lojalnego wyznawcę ideologii nazistowskiej. Dr Cerkaska zwróciła uwagę na wyraźne próby manipulacji i wybielania własnego wizerunku przez Franka, który mimo brutalnych działań, jakie podejmował, starał się zrzucić odpowiedzialność za zbrodnie na innych, zwłaszcza na Hitlera.

Referat zakończono refleksją nad uniwersalnymi wnioskami, jakie płyną z tej historii. Ukazuje ona, jak niebezpieczne mogą być ślepa lojalność, bezkrytyczna wiara w ideologię oraz brak odpowiedzialności moralnej za własne czyny. Historia Hansa Franka jest ostrzeżeniem, które powinno skłaniać do refleksji nad mechanizmami władzy, manipulacji i dehumanizacji.

W przerwie między sesjami wiceburmistrz Piotr Krupa otworzył na Zamku wystawę obrazów Joanny Sobczyk-Pająk „Niepołomickie akwarele”. Dzięki temu uczestnicy, również młodzi słuchacze ze szkoły w Podłężu z filiżanką kawy i ciasteczkiem mogli podziwiać z zamkowej perspektywy atrakcyjne niepołomickie widoki. Była to już druga wystawa niepołomicka Pani Sobczyk-Pająk. Pierwsza – „Jan Paweł II. Ludzie i Miejsca” – miała miejsce w roku 2019.

Drugą sesję otworzył dr Michał Wenklar z Uniwersytetu Ignatianum i z Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Krakowie. W swoim niezwykle interesującym wykładzie „Przebieg akcji z 29 stycznia 1944 roku” opisał przygotowania do niej. Jeszcze ciekawszym było postawione pytanie: Czy był to zamach na Gubernatora Hansa Franka, czy może był to zamach na pociąg niemiecki, którym akurat jechał Hans Frank?

Z kolei radny Miasta i Gminy Niepołomice mgr inż. Adam Suślik w wykładzie „Pamięć społeczna jako mechanizm kształtowania wspomnień. W 80 lat po rozstrzelaniu 50 Polaków na pograniczu Podłęża i Staniątek” przypomniał – o czym wielu nawet nie słyszało – że dzień 2 lutego 1944 roku, w którym Niemcy rozstrzelali 50 polskich więźniów w rejonie wiaduktu kolejowego Kraków – Tarnów, na pograniczu sołectw Podłęże i Staniątki to jeden z najtragiczniejszych dni okupacji niemieckiej na terenie obecnej Gminy Niepołomice. Mord w dniu 2 lutego 1944 roku był „odwetem za zamach, zresztą nieudany, na Generalnego  Gubernatora Hansa Franka, podróżującego z Krakowa do Lwowa specjalnym pociągiem. Zamach został  przeprowadzony w dniu 29 stycznia 1944 r. na trasie przejazdu między Staniątkami a Szarowem. W odwecie SS Gruppenführer Wilhelm Koppe, członek rządu Generalnego Gubernatorstwa, dowódca SS i Policji GG w Krakowie, wydał wyrok śmierci na 100 więźniów politycznych osadzonych w większości w więzieniu Montelupich oraz w więzieniach w Tarnowie i Rzeszowie. Wyroki wykonano w Podłężu i Dębicy obok cegielni”.

Radny Miasta i Gminy dodał, że „nieco ponad dwa miesiące wcześniej, późną jesienią 1943 roku, na skutek wielkiej wsypy dokonanej przez agentów gestapo, doszło do masowych aresztowań członków Armii Krajowej z terenów obecnego Powiatu Wielickiego i Powiatu Bocheńskiego. W dniu 23 listopada w Niepołomicach, Dąbrowie, Gdowie, Podłężu, Staniątkach, Szarowie, Szczytnikach i Zakrzowie – razem ok. 50 osób, oraz w dniach 8–10 grudnia, w podobnej ilości w Biskupicach, Dobranowicach, Sułowie i Trąbkach”.

Natomiast ks. dr hab. Robert Nęcek, prof. UPJPII z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie w wykładzie „Prasa gadzinowa jako środek kontroli nad mieszkańcami Generalnej Guberni” stwierdził, że naziści mieli wizję swojej polityki medialnej. Już 31 października 1939 roku Frank odbył konferencję z ministrem propagandy Rzeszy Josephem Goebbelsem w Łodzi. Brali w niej udział najistotniejsi oficerowie zajmujący się mediami: Seyss-Inquart, du Prel, dr Fischer. Wizje Franka i Goebbelsa generalnie się ze sobą pokrywały. Wstępnie Frank podkreślił, że Polakom systematycznie należy obniżać wymagania naukowe, gdyż łatwiej się będzie wówczas nimi rządziło. Chodzi o to, by umożliwić kształcenie jedynie w takim zakresie, aby uświadomili sobie, iż jako naród nie mają żadnych perspektyw. Natomiast Goebbels dopowiedział, iż „nie dalej jak wczoraj Hitler oświadczył mu, że nie wolno Polakom wmawiać bzdur o jakiejś odbudowie, łudzić ich, że będą sami dla siebie coś odbudowywać”. W tym kontekście hitlerowcom chodziło o stworzenie mediów kształtujących świadomość Polaków przez fakt selektywności materiału informacyjnego. Jednym z takich niemieckich dzienników polskojęzycznych był „Goniec Krakowski”.

Warto jeszcze przedstawić wykład ks. prof. dr. hab. Wojciecha Misztala z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie „Pamięć i Internet: zamach na okupacyjnego gubernatora Franka”. Otóż Autor zauważył, że:
  • Pierwszorzędne znaczenie posiada tu docenienie wkładu, wysiłków, by informacje o zamachu na niemieckiego, okupacyjnego gubernatora Hansa Franka udostępnić. Bez wątpienia jest to ważna, duża zasługa. Tym bardziej, że temat tego zamachu, jak widać, do znanych nie należy.
  • Trzeba, niestety, podkreślić, że temat tego zamachu w świetle podanych informacji nie cieszy się zainteresowaniem. Co w takim razie należy jeszcze zrobić?
  • Nasuwa się tu także wniosek co do ważnego nurtu misji np. historyków, bo składa się na nią troska o pielęgnowanie i rozwijanie pamięci internetowej, pamięci ludzi, zaś od tego w znacznym stopniu zależy, co oni będą np. myśleli, planowali, przekazywali innym, czynili. Przedstawione dane pokazują, że pod tym względem jest ciągle bardzo dużo do zrobienia, a możliwości jest ogrom.

ks. dr hab. Robert Nęcek, prof. UPJPII

 

Galeria

fot. Monika Dejneko-Białkowska

 

fundusze.png

reczpospolita.png

malopolska.png

ue.png

Dla Twojej wygody zbieramy ciasteczka, zgadza się na to? :)

Zapisano